EN

7.04.2011 Wersja do druku

Łódź. Teatr nie dla dzieci

Od soboty do czwartku trwać będzie VII Międzynarodowy Festiwal Solistów Lalta i dorosłych zaprezentują artyści z Argentyny, USA, Izraela, Węgier, Czech i Polski.

Teatr lalkowy zwykło się kojarzyć z przedstawieniami dla dzieci. Na przekór temu powszechnemu mniemaniu istnieje tendencja odwrotna - wyrafinowany intelektualnie i artystycznie teatr lalek dla dorosłych. Taka zresztą - dorosła - jest geneza sztuki "nikczemnych marionetek", by posłużyć się sformułowaniem Wojciecha Bogusławskiego. Historia lalkarstwa zaczyna się wraz z historią kultury. Ślady teatru lalkowego znaleźć można w chińskiej i hinduskiej tradycji, a także u Herodota i Homera. Teatrem lalkowym gorliwie interesowali się wielcy artyści Plutarch, Heinrich von Kleist, Paul Klee, Fernand Lśger, Alfred Jarry czy Pablo Picasso. W XVII wieku jarmarczny ludowy teatr lalkowy - obok szopek na Boże Narodzenie - wystawiał krótkie dialogi i intermedia różnej treści, w których wzniosłość mieszała się z wulgarnością, burleska z tragedią. Znamienna jest podwójność teatru lalkowego - zacieranie granicy pomiędzy tym, co serio i tym, co żartobliwe. Ironi

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatr nie dla dzieci

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Łódź nr 81

Autor:

Igor Rakowski-Kłos

Data:

07.04.2011

Festiwale