Monodram Krystyny Jandy "Danuta W." w reżyserii Janusza Zaorskiego rozpocznie w sobotę XIX Międzynarodowy Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych. Początek spektaklu o godz. 19 na Dużej Scenie Teatru Powszechnego.
To będzie już XIX edycja Międzynarodowego Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych, niegdysiejszego Ogólnopolskiego Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych a jeszcze wcześniejszego Festiwalu Sztuk Przyjemnych. Pomysł na wydarzenie narodził się w 1994 roku, kiedy dyrektorem Teatru Powszechnego, który festiwal organizuje był Maciej Korwin. Dziś teatrowi i festiwalowi szefuje Ewa Pilawska. Pierwsze edycje festiwalu były jednak zupełnie inny od tych, które znamy dziś. Teatr Powszechny na początku lat 90. szukał swojego profilu i widowni i postanowił - w nawiązaniu do nazwy teatru - borykać się z komediami. Festiwal miał służyć zatem jako przestrzeń do konfrontacji różnych polskich spektakli rozrywkowych. Stopniowo wydarzenie zmieniało się, w Łodzi na zaproszenie Teatru Powszechnego zaczęli pojawiać się twórcy reprezentujący współczesne nurty w tetrze. Od XV edycji profil festiwalu określony jest bardzo jasno: estetyka współczesnego teatru.