Trwa XXII Międzynarodowy Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych. W weekend pierwszą z dwóch planowanych premier przedstawi Teatr Powszechny. W niedzielę w Opus Film zespół Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy pokaże "Cara Samozwańca", a we wtorek w Filharmonii Łódzkiej projekcja "Alcesty" Glucka.
Pierwsza festiwalowa premiera gospodarza to "Miarka za miarkę" [próba medialna na zdjęciu] w reżyserii Pawła Szkotaka, który chętnie i z sukcesami sięga do dzieł Szekspira. W 2008 roku nagrodzono go jako najlepszego reżysera na Międzynarodowym Festiwalu FADJR w Teheranie za spektakl "Makbet. Kim jest ten człowiek we krwi". W 2013 roku Fundacja Theatrum Gedanense wyróżniła go za "Otella" w trakcie 17. Konkursu na Najlepszą Inscenizację Dzieł Dramatycznych Williama Szekspira. - "Miarka" jest szalenie ciekawa ze względu na temat. Szekspir opowiada o władzy i namiętności. Władzy, która co innego głosi, a co innego robi. To doskonale rezonuje z dzisiejszymi czasami - mówi Szkotak. - Do publicystyki Szekspira sprowadzać nie warto, bo w tak wąskich ramach się nie mieści. Widz odnajdzie mnóstwo aktualnych kontekstów, ale to, co wydaje się tak "dzisiejsze", będzie żywe również za sto lat. Akcja osadzona została w męskim więzieniu. Szkotak: - To miej