Muzyki do spektaklu "Przed południem, przed zmierzchem" [na zdjęciu] możemy teraz posłuchać w domu. Album warszawskiego duetu SzaZa stał się niespodziewanie znakomitą pamiątką po krótkich rządach Zbigniewa Brzozy w Teatrze Nowym.
SzaZa nie ma nic wspólnego z pierwszą damą disco polo, choć na koncertach zdarzało się - także w łódzkiej Wytwórni - iż nie wszyscy przybyli zdawali sobie z tego sprawę. "Sza" to klarnecista Paweł Szamburski, "Za" - skrzypek Patryk Zakrocki. Są czołowymi postaciami młodego, prężnego środowiska warszawskich muzyków improwizujących. Obaj zamieszani są w trudną do zliczenia liczbę przedsięwzięć. Szamburski, wyrastający na jednego z najbardziej kreatywnych muzyków na alternatywno-jazzowej scenie, znany jest m.in. z grup Meritum, Horny Trees, Cukunft czy Ircha Pneumatic. Zakrocki, uczeń Bogusława Schaeffera, komponuje muzykę do spektakli i prowadzi Zakład Produkcji Dźwięku, swoiste dźwiękowe laboratorium. Muzycy współtworzyli też zespoły Galimadjaz i Tupika. Jako SzaZa dwukrotnie wystąpili latem na rynku Manufaktury podczas festiwalu "Przyjaciele Nowego wychodzą na ulice". Improwizowali wtedy do przedwojennych filmów. Przyjaciółmi Nowego Szam