Na Międzynarodowym Festiwalu Szkół Teatralnych w Brnie nagrodę za kreację aktorską odebrała Maria Dębska (kinomani oglądali ją w filmach "Moje córki krowy", "Demon", gra w "Barwach szczęścia").
Sztukę Fryderyka Schillera "Maria Stuart" z jej tytułową rolą [na zdjęciu] z dyplomantami Wydziału Aktorskiego PWSFTiT, w Teatrze Studyjnym perfekcyjnie wyreżyserował Grzegorz Wiśniewski. Sezon na łódzkich scenach dobiega końca i coraz wyraźniej widać, że zarówno ta inscenizacja, jak i gra aktorska, to jedno z wydarzeń. Warto się przekonać, wszak spektakle powstające w Szkole Filmowej szybko znikają (a często żal), odchodzą wraz z zakończeniem roku akademickiego. W dyplomowym repertuarze jest już także "Iwona Księżniczka Burgunda" Witolda Gombrowicza. Najnowsza inscenizacja, "Laleczka" Sztuka Tennessee Williamsa w przekładzie Jacka Poniedziałka i w jego reżyserii, zagrana została na jednej nucie: groza i ubóstwo, zero perspektyw, pukanie spod dna. Związek 16-latki (Magdalena Żak) i dojrzałego mężczyzny, który czeka jej osiemnastki, by dotrzymać umowy zawartej z ojcem dziewczyny i wtedy skonsumować małżeństwo, to katastrofa. Ale pojawi si