Powstał kolejny list otwarty w sprawie Teatru Nowego i Zbigniewa Brzozy. Po dramaturgach i kierownikach literackich, byłych aktorach Teatru Nowego, liderach teatrów alternatywnych czy Piotrze Dejmku głos zabrali studenci aktorstwa łódzkiej Szkoły Filmowej.
List otwarty studentów aktorstwa Szkoły Filmowej w Łodzi do Mirosławy Marcheluk My, studenci wydziału aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi, od kilku tygodni z niesłabnącym zdumieniem obserwujemy wydarzenia w Teatrze Nowym im. Kazimierza Dejmka w Łodzi - dewastację instytucji kultury wywołaną rozgrywkami polityczno-personalnymi. Jako przyszli twórcy jesteśmy przerażeni faktem, że w demokratycznym państwie, w którym jak sądziliśmy żyjemy, może mieć miejsce tego rodzaju nieuzasadniona merytorycznie ingerencja polityczna w sferę artystyczną teatru, niemającą z polityką nic wspólnego. Dlatego z wielką nadzieją przyjmujemy głosy autorytetów środowiska teatralnego, które wobec zaistniałej sytuacji wyraziło swój wyraźny sprzeciw. Tym bardziej jesteśmy zaskoczeni i zdumieni postawą Pani Profesor [Mirosławy Marcheluk], która po ostatnich wydarzeniach przyjęła propozycję objęcia s