Miasto nie otrzymało w tym roku od ministra kultury dofinansowania na Specjalną Strefę Sztuki na terenie EC1 i nic w tej sprawie nie robi. A urzędnicy i osoby zaangażowane w projekt przekonują, że nawet lepiej, iż tak się stało.
Na początku lutego Bogdan Zdrojewski, minister kultury, ogłosił listę ważnych projektów kulturalnych, które otrzymają dofinansowanie ze środków unijnych, którymi rozporządza minister. Łódzki projekt budowy nowoczesnego muzeum sztuki na przebudowywanych terenach zabytkowej elektrociepłowni EC1 znalazł się na liście rezerwowej. Bez środków i zapewnienia ich przyznania w przyszłości. Radni miejscy podjęli zatem uchwałę z apelem do ministerstwa kultury o wpisanie kluczowej inwestycji kulturalnej na listę główną. - Nasz apel trafił do ministra, ale jeszcze nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi - mówi Krzysztof Piątkowski, radny z klubu PiS, jeden z inicjatorów apelu. Zapewnia jednocześnie, że prezydent Łodzi, Jerzy Kropiwnicki, zadeklarował, że w imieniu miasta złoży odwołanie od decyzji ministra. Minął miesiąc i nic się nie wydarzyło. Na pytanie, czy prezydent, tak jak zapowiadał, złożył odwołanie od decyzji ministra kultury, Ka