- Na ten tydzień Łódź stanie się stolicą światowego lalkarstwa, co w zestawieniu z prawdziwą ucztą teatralną napawa nas podwójną - łódzką i lalkarską - dumą! - mówi WALDEMAR WOLAŃSKI, dyrektor Międzynarodowego Festiwalu Solistów Lalkarzy w Łodzi.
Malwina Wadas: Międzynarodowy Festiwal Solistów Lalkarzy zawita do Łodzi już po raz siódmy. Jaka idea mu przyświeca? Waldemar Wolański, dyrektor festiwalu: - Międzynarodowy Festiwal Solistów Lalkarzy jest jedyną tego rodzaju imprezą w świecie i właściwie jego główna idea zawarta już jest w samym tytule festiwalu. Chcemy pokazywać najlepsze osiągnięcia w dziedzinie światowego teatru realizowanego przez pojedynczych artystów używających w swoich spektaklach języka przynależnego teatrowi lalek. To bardzo specyficzny rodzaj sztuki. Warto się nad nim pochylić. Wciąż teatr lalkowy kojarzy się z młodymi widzami. - Zwykle teatr lalkowy kojarzy się jednoznacznie - z pedagogicznymi produkcjami dla małych dzieci. To duże nieporozumienie. Teatr ten przez wieki funkcjonował jako sztuka dla dorosłych, dopiero po II wojnie światowej został skanalizowany w obszarze twórczości dla dzieci. A przecież teatr lalek to nie tylko kukiełki. To szopka polityc