Włodzimierz Twardowski [na zdjęciu], aktor "Pinokia", odebrał podczas premierowego spektaklu Srebrny Pierścień dla najlepszego aktora za role w przedstawieniach: "Szewc Kopytko i Kaczor Kwak" Kornela Makuszyńskiego oraz "Moje - nie moje" Liliany Bardijewskiej.
Jednemu z najlepszych i najbardziej zasłużonych aktorów scen lalkowych niewątpliwie ów laur ze wszech miar się należał. Ale dzięki takiemu rozporządzeniu doroczną nagrodą stała się rzecz istotna z jeszcze jednego powodu. Oto zwrócono uwagę na ciągle traktowane z lekkim przymrużeniem oka teatry lalkowe. A przecież teatry te są ważne nie tylko dlatego że - same grając dla dzieci - wychowują przyszłego widza "dorosłym" teatrom. Tam po prostu również dzieje się Teatr i powstają wielkie aktorskie Kreacje, czego Włodzimierz Twardowski wielokrotnie dowiódł. Bo jak sam powiedział, aktorem jest się i tu, i tam...