W festiwalowym klubie Łodzi Czterech Kultur odbyło się wczoraj spotkanie ze znakomitą tłumaczką Witkacego, Gombrowicza, Sienkiewicza i Iwaszkiewicza na język rosyjski, Ksenią Starosielską.
Gdy rozmowa zeszła na temat sztuki przekładu, jeden z zaproszonych gości, Wiesław Myśliwski, dwukrotny laureat Nagrody Nike, powiedział, że dla niego tłumacz, to tak samo pisarz, który pisze książkę w swoim języku. Ksenia Starosielska wiele opowiedziała o silnych związkach z Łodzią - o dziadku i ciotce, która prowadziła tu zakład stomatologiczny. Z kolei Andrzej Bart, także tłumaczony przez Starosielską, zapytany o jego osobisty stosunek do Łodzi, wyznał że najadekwatniejsze jest tu niemieckie określenie ''Hassliebe'', które oznacza jednoczesną nienawiść i miłość. Ksenia Starosielska odebrała w czasie spotkania nagrodę Fundacji Kultury Polskiej.