Niezwykle popularny, obsypany deszczem nagród monodram Bronisława Wrocławskiego w reż. Jacka Orłowskiego, zagrany zostanie po raz ostatni w Teatrze Jaracza 16 i 17 czerwca. Prapremiera spektaklu odbyła się 27 marca 1997 roku.
"Seks, prochy i rock and roll" to obsypany deszczem nagród monodram, który pokochali Widzowie. Pochlebne recenzje krytyków, niemal za każdym razem owacje na stojąco oraz imponująca liczba blisko 800 zagranych przedstawień, nadal przy pełnej widowni, uczyniły ze spektaklu prawdziwy teatralny fenomen. Wszystko to za sprawą tłumaczenia Sławomira Michała Chwastowskiego, doskonałej reżyserii Jacka Orłowskiego i wybitnej kreacji Bronisława Wrocławskiego, którzy z tekstu Erica Bogosiana stworzyli przypowieść o współczesnych czasach. Mozaika postaci i ich egzystencjalne przemyślenia tworzą obraz ludzkich lęków i tęsknot. Wzruszające historie budzą sumienia, drażnią, skłaniają do refleksji co jest w życiu ważne, zmieniają percepcję świata. To "sztuka-zwierciadło, miejscami i głęboka i poetycka. Jest i modlitwą i marzeniem, i credo życiowym i pobożnym życzeniem." Jak słusznie zauważyli krytycy "monodramy Wrocławskiego według tekstów Bogosiana