Inscenizacją w Teatrze Nowym, przypominającą dawne starcie między Mieczysławem Szczuką i Antonim Słonimskim na temat wartości sztuki awangardowej, zainaugurowano w piątek całoroczny cykl imprez "Łódź Stolicą Awangardy", który ma upowszechniać idee awangardy.
Inscenizacja w wykonaniu aktorów łódzkiego Teatru Nowego im. Kazimierza Dejmka nawiązywała do historycznego wydarzenia z 1924 r., jakim był pojedynek, na który artysta awangardowy Mieczysław Szczuka wyzwał Antoniego Słonimskiego po opublikowaniu przezeń felietonu krytycznego wobec awangardystów. Sekundantem Słonimskiego był słynny oficer i dyplomata Bolesław Wieniawa-Długoszowski, Szczukę reprezentował mjr Adam Dobrodzicki - legionista, a także współpracujący z Juliuszem Osterwą reżyser i scenograf. Mimo że Szczuka został raniony w nogę rykoszetem, incydent zakończył się zgodą i wspólnym biesiadowaniem. Zdaniem ekspertów, był to jedyny w historii pojedynek stoczony w obronie idei awangardy. - Mija sto lat od pojawienia się w Polsce awangardy, a wciąż wywołuje ona kontrowersje i spory. Wciąż przeważają w społeczeństwie głosy takie jak ten Słonimskiego, rzadsza jest postawa Mieczysława Szczuki - osoby przekonanej, że awangarda two