Nawet złotówki nie dostanie Łódź od ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego na projekt "Rok Tuwima 2013". A na pewno nie w ramach "Programów Ministra". Wniosek złożony przez Dom Literatury nie znalazł się wśród tych, które wesprze Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Łódzki wniosek otrzymał 71 punktów. Najniżej oceniony wniosek, który otrzyma wsparcie miał tych punktów 76,8. - Będziemy się odwoływać - zapewnia Andrzej Strąk, dyrektor Domu Literatury (dawniej Śródmiejskiego Forum Kultury). Jest jeszcze szansa, że na swe wydarzenia Łódź otrzyma wsparcie z Instytutu Książki, który ma być operatorem Roku Tuwima na Polskę. - Kiedy tylko minister przekaże środki do Instytutu, mającego ogłosić osobny konkurs na projekty związane z Tuwimem, złożymy kolejne wnioski - przekonuje Grzegorz Gawlik z biura rzecznika UMŁ. - Stale przypominamy się z naszym wnioskiem. Nie ogłoszono jeszcze oficjalnej decyzji, ale mamy informacje z ministerstwa, że został on pozytywnie rozpatrzony - mówi Elżbieta Kalinowska, wicedyrektor ds. programowych IK. - Myślę, że w przyszłym tygodniu będziemy wiedzieć coś więcej. Tymczasem do Domu Literatury spływają kolejne pomysły dotyczące obchodów. - Po ich merytorycz