Suzie Templeton, reżyserka "Piotrusia i wilka" [na zdjęciu], była w Se-ma-forze razem z Rosto - swoim partnerem życiowym, awangardowym twórcą z Holandii.
Rosto zamierza zrobić film "Monster of Nix" (Potwór z nicości), łączący trójwymiarową animację lalkową oraz zdjęcia aktorskie. I zalać całość horrorowatym sosem. - To będzie egzystencjalna baśń - zdradził Holender. W Se-ma-forze mają powstać lalki, w tym gigantyczne ruchome drzewa, a jeśli PISF znajdzie pieniądze na koprodukcję, także wszystkie sekwencje lalkowe. Dlaczego akurat w Łodzi? - Bo kobieta mojego życia powiedziała mi, że tu są fachowcy najwyższego lotu. W sobotę będę miał przyjemność ich poznać - powiedział Rosto. Templeton najprawdopodobniej będzie współreżyserem lalkowej części filmu. - Obwieszczam światu, że będziemy mieli córeczkę - pochwalił się Rosto. Zaś chwilę później fotografował się z Colargolem. - To wy go robiliście? - nie dowierzał.