W Teatrze Wielkim trwają próby do baletu Krzesimira Dębskiego "Valentino".
Michał Lenarciński: Rozpoczął pan próby z orkiestrą Teatru Wielkiego w Łodzi, przygotowujące premierę skomponowanego przez pana baletu "Valentino". To chyba pierwsza pana realizacja w tym teatrze, na dodatek w miłych okolicznościach: scena obchodzi właśnie jubileusz 40-lecia. Krzesimir Dębski: Rzeczywiście, to pierwsza premiera, ale nie pierwszy występ. Nieraz tu dyrygowałem, nieraz oglądałem przedstawienia, ale jako dyrygent i kompozytor zarazem występuję po raz pierwszy. Jakie wrażenia? - Bardzo sympatycznie się pracuje. Zresztą Łódź zawsze była dla mnie bardzo łaskawa: to tu urządzono pierwszy autorski festiwal mojej muzyki, tu miały miejsce prawykonania moich utworów muzyki poważnej, rok temu w Filharmonii Łódzkiej miałem koncert kompozytorski, w Łodzi grałem wiele koncertów. A kiedy byłem członkiem jazzowego zespołu String Connection, działał on pod patronatem łódzkiego oddziału Polskiego Stowarzyszenia Jazzowego. Również