"Wariat i zakonnica" to czternasta premiera Teatru Małego w Manufakturze. Sztukę według dramatu Stanisława Ignacego Witkiewicza wyreżyserował Michał Rzepka.
Rzecz dzieje się w celi dla furiatów, w zakładzie psychiatrycznym "Pod zdechłym zajączkiem". Tytułowy wariat, w tej roli Gracjan Kielar, od dwóch lat przetrzymywany jest w celi i poddawany eksperymentom medycznym polegającym na powolnym truciu środkami halucynogennymi. Przełomem stanie się zastosowanie niekonwencjonalnych metod leczenia: "wyłowienia" kompleksów zapomnianego przez chorego wypadku. Lekarze posyłają pacjentowi młodziutką siostrę Annę, która po tajemniczej śmierci niedoszłego narzeczonego przywdziała habit. Spotkanie tytułowych bohaterów będzie miało katastrofalne, absurdalne, a nawet ozdrowieńcze skutki. Michał Rzepka poprzez sformalizowaną poetykę inscenizacji odniesie się do szpitalnych skojarzeń. Pod płaszczem kaftanów bezpieczeństwa kryją się jednak pytania o potrzebę władzy i dominacji, uwolnienie własnych pragnień i, wreszcie, o poszukiwanie normalności. Metaforyczna opowieść porusza problem wykorzystywania pozycj