Trwają ostatnie prace nad drugą w tym sezonie premierą w Teatrze Powszechnym. Na Małej Scenie zobaczymy muzyczny spektakl "Tu-wim" w reżyserii Jerzego Jana Połońskiego i Jarosława Stanka (i z jego choreografią).
Utrzymane w konwencji groteski i absurdu przedstawienie, wykorzystujące różnorodne utwory i teksty Tuwima, ma pokazywać teatr jako miejsce magiczne tak dla widzów, jak i aktorów. Jego bohaterami będą "ludzie cienia", osoby, które na co dzień nie stają w blasku świateł na scenie: bileterka, portier, garderobiana. Przebywając w teatrze w czasie, gdy nie grany jest spektakl, przywdziewają na siebie kostiumy, a wraz z nimi role. - Coraz częściej i więcej mówi się o zmniejszaniu dofinansowania dla teatrów, bo podobno jest kryzys. Może więc w ogóle pozamykać teatry: tak będzie najtaniej i najlepiej - mówi reżyser Jerzy Połoński. - Ta sytuacja nie ominęła też tego teatru, postanowiliśmy uczynić ją punktem wyjścia do pracy nad "Tu-wimem". Pokażemy więc swoisty ostatni bal w teatrze, moment, w którym z cienia wychodzą osoby dotąd niezabierające głosu. Realizatorzy podkreślają, że chcą pokazać Tuwima jako twórcę lirycznego, ale też