Premierę sztuki "Przyjazne dusze" Pam Valentine w reż. Pawła Pitery przygotował na sobotni wieczór Teatr Nowy im. Kazimierza Dejmka w Łodzi. Autorem muzyki do przedstawienia jest lider zespołu Varius Manx, Robert Janson.
Zdaniem reżysera Pawła Pitery "Przyjazne dusze" to łącząca wiele gatunków komedia z mocnym elementem farsowym, która jest także melodramatem. - To spektakl o ludzkich marzeniach, o miłości, o życiu i śmierci a także życiu pozagrobowym - mówił na konferencji prasowej przed premierą Pitera. To historia małżeństwa w średnim wieku, która w wyniku śmiertelnego wypadku wraca do swego domu pod Londynem, jako para duchów. Nawiedzony dom zostaje wynajęty początkującemu pisarzowi powieści kryminalnych i jego spodziewającej się dziecka żonie. Początkowo duchy nie akceptują młodej pary; z czasem antypatia ustępuje miejsca trosce i zaangażowaniu w sprawy młodych. Duchy starają się przekazać młodym część własnego doświadczenia, wiedzy o życiu, przemyśleń. Sztuka odnosi się także - zdaniem reżysera - do takich kwestii, jak wiara lub brak wiary. - Opowiada historię o tym, jak ateista się nawrócił. Ale tu nie mamy do czynienia z poważnym