Spektakl "Operetka" Witolda Gombrowicza zaprezentują w niedzielę studenci roku dyplomowego Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi. Przedstawienie jest pierwszą premierą nowego sezonu w Teatrze Studyjnym w Łodzi.

Spektakl wyreżyserował Waldemar Zawodziński, obecnie dyrektor Teatru Jaracza w Łodzi. Według niego Gombrowicz pokazuje w "Operetce" człowieka, który rezygnuje z siebie, z prawdy i poddaje się kolejnym dyktatom, kolejnym formom, które go krępują i zniewalają, a przed którymi w pewnym momencie nie ma już od tego ucieczki. "Trwa wieczna przebieranka, zatruty karnawał, szaleńczy pęd z jednej formy ku drugiej" - mówi. Jego zdaniem dla studentów "Operetka" jest wyzwaniem i przygodą. Poprzeczka zawieszona jest bardzo wysoko. Wymagane są "wyżyny techniki aktorskiej" - aktorzy płynnie przechodzić muszą od tekstu mówionego do śpiewu, od naturalnego poruszania się do precyzyjnie ustalonej choreografii. "+Operetka+ to dla tych młodych ludzi również przygoda intelektualna. Gombrowicz skłania do refleksji, zmusza do myślenia o determinacji jednostki, o pułapkach historii, o zagrożeniach czyhających na współczesnego człowieka" - uważa reżyser. Zwraca uwa