W Teatrze Chorea trwają przygotowania do premiery spektaklu "2.0.4.5. Miniopera metafizyczna" w reż. Tomasza Rodowicza, który otworzy 24 sierpnia Międzynarodowy Festiwal Teatralny Retroperspektywy.

Rok 2045. To wtedy zdaniem słynnego futurologa Raymonda Kurzweila komputery zaczną się usamodzielniać i tworzyć własne zaawansowane formy. Kim będzie człowiek w erze maszyn? Czy technologie dadzą nam nieśmiertelność? Odpowiedzi na te pytania szukają twórcy spektaklu "2.0.4.5. Miniopera metafizyczna" w reż. Tomasza Rodowicza. Premiera, 24 sierpnia, rozpocznie organizowany przez Teatr CHOREA w Łodzi Międzynarodowy Festiwal Teatralny Retroperspektywy. - To nie jest science fiction. Rozwój technologii przyspiesza. Z jednej strony daje nadzieję na nieśmiertelność, z drugiej zaś rodzi obawę, że człowiek nie zapanuje nad tym, co sam stworzył - mówi Tomasz Rodowicz, autor koncepcji i reżyser spektaklu. - Pytamy o ludzką podmiotowość w czasach postludzkich, o to, jak definiować swoją tożsamość? Pytamy dziś, zanim będzie za późno - wyjaśnia i podkreśla, że przedsięwzięcie w charakterystyczny dla Teatru CHOREA sposób przełamywać będzie podziały