Polska prapremiera "Boże mój!" Anat Gov w sobotę (29 marca) o godz. 19 w Teatrze Jaracza. - Warto ryzykować skandal - zapewnia Jacek Orłowski, reżyser.
Do gabinetu Elli przychodzi pacjent. Wygląda jak szef mafii, zachowuje się jak znudzony celebryta, a zapytany o zawód - zdradza, że zajmuje się wszelkimi rodzajami sztuki. Twierdzi, że nigdy nie miał ojca ani matki. "Proszę nazywać mnie B." - rzuca. Nie potrafi mówić o swoich problemach i emocjach. Jest zmęczony i załamany. Od kiedy ma depresję? Od 2000 lat. Czterdziestokilkuletnia psycholożka, matka niepełnosprawnego dziecka, jest niewierząca, więc nie łatwo jej uwierzyć, że terapii potrzebuje Bóg. To spotkanie może odmienić Ellę i Boga. Może także uratować świat. "Ta niezwykła narracja jest na początku śmieszna i pełna cynicznego humoru, ale potem nabiera wymiaru filozoficznego" - pisał izraelski dziennik "Clarin". Styl sztuki jest gęsty - pełen aluzji i skojarzeń. Dowcip miesza się z liryzmem, a lekkie pointy z wyznaniami bliskimi herezji. Autorką sztuki "Boże mój!" jest Anat Gov (1953-2012) - izraelska dramaturżka, scenarzystka i autork