Honorowe miejsca na widowni dla pracowników dawnych zakładów Poltex przygotowali realizatorzy plenerowej premiery opery "Człowiek z Manufaktury", która odbędzie się w Łodzi 18 maja. O likwidacji Poltexu i przeżyciach zatrudnionych tam osób opowiada II akt spektaklu.
"Człowiek z Manufaktury" to współczesna opera, której prapremiera odbyła się w lutym na scenie Teatru Wielkiego w Łodzi. Łódzka Manufaktura była mecenasem tego przedsięwzięcia, poprzedzonego międzynarodowym konkursem na skomponowanie dzieła, dlatego od początku zaplanowano, że wiosną na Rynku Włókniarek Łódzkich będzie miała miejsce premiera spektaklu w wersji plenerowej. - Wśród tysiąca gości zaproszonych na to niezwykłe wydarzenie, wydzielimy strefę VIP, w której na honorowych miejscach zasiądą ci, którzy ciężką pracą w fabryce Poltex budowali Łódź. Chcemy w ten sposób uhonorować włókniarki, robotników i ich rodziny - to o nich opowiada drugi akt opery - podkreśliła rzeczniczka Manufaktury Justyna Kowalewska. Akcja "Człowieka z Manufaktury" rozpoczyna się pod koniec XIX wieku w wielokulturowej Łodzi; głównym bohaterem utworu jest Izrael Poznański - żydowski "król bawełny". Pierwszy akt przedstawia epizody z życia Poznańs