Spektakl na podstawie opowiadania Fiodora Dostojewskiego zrealizował Grigori Lifanow. Był to ubiegłoroczny dyplom studentów aktorstwa łódzkiej Filmówki.
Przedstawienie prezentowano w Teatrze Studyjnym, a potem na festiwalu szkół teatralnych. Dokładnie rok po łódzkiej premierze, 9 lutego "Bobok" [na zdjęciu] wszedł na scenę poznańskiego Teatru Polskiego. - Spektakl został świetnie przyjęty zarówno przez widzów jak i krytyków. Ludzie wciąż dzwonią, pytają o bilety. Będziemy go też pokazywać gościnnie w innych miastach - mówi Paweł Szkotak, dyrektor Teatru Polskiego. - Po raz pierwszy zobaczyłem "Boboka" na festiwalu szkół teatralnych. Uznałem, że to szalenie interesujący spektakl, wart podtrzymania i pokazywania. Jak widać, nie pomyliłem się. Surrealistyczny "Bobok", zrealizowany w poetyce bliskiej osiągnięciom rosyjskiej awangardy teatralnej, był jednym z najciekawszych dyplomów ubiegłego sezonu. Łukasz Chrzuszcz grający główną rolę Iwana Iwanowicza dostał za nią pięć nagród XXV Festiwalu Szkół Teatralnych, w tym trzecią nagrodę ministra kultury, prywatną nagrodę Jana Machulskie