Nowy festiwal artystyczny planowany jest na przyszły rok. I to nie byle jaki, bo związany z najsłynniejszym europejskim festiwalem, głównie teatralnym, Międzynarodowym Festiwalem Edynburskim - pisze Dariusz Pawłowski w Polsce Dzienniku Łódzkim.
Dzisiaj współtwórca festiwalu w Edynburgu, prof. Richard Demarco, odbierze tytuł honorowego obywatela Łodzi, a jutro spotka się z dziennikarzami na konferencji prasowej, w której weźmie udział także Krzysztof Noworyta, prezes Fundacji Łódź - Edynburg, która zamierza zorganizować Festiwal Edynburski w Łodzi. Do chwili konferencji prasowej szczegóły przedsięwzięcia trzymane są w tajemnicy. - Festiwal miałby się odbywać w Łodzi co roku - wyjaśnia Marzena Ptaszek z Fundacji Łódź - Edynburg. - Spodziewamy się, że będzie dużym wydarzeniem. Łódzka edycja imprezy odbywałaby się tuż po festiwalu w Edynburgu, który trwa przez trzy tygodnie sierpnia. W Łodzi zobaczylibyśmy ciekawe wydarzenia oryginalnego festiwalu, ale też rodzime przedsięwzięcia, przygotowane specjalnie na polską wersję. - Uzgodnienia dotyczące pierwszej edycji są już finalizowane, mam nadzieję, że wkrótce będzie można mówić o konkretnym programie - dodaje Marzena Ptaszek.