Drugi w tym roku akademickim spektakl dyplomowy studentów Wydziału Aktorskiego łódzkiej Szkoły Filmowej to "Iwona, księżniczka Burgunda" Witolda Gombrowicza w reżyserii Anny Augustynowicz. Przedstawienie będzie można oglądać w EC1 Wschód (ul. Targowa 1/3). Premiera - w sobotę o godz. 19.07.

Koczkodan, flądra, cimcirymci. Brzydula. Gombrowiczowska Iwona jest dziwna i jako taka nie podoba się dworowi. - Funkcjonuje w tym przedstawieniu jako osoba inna, obca, która burzy status quo - opowiada reżyserka. Żeby zaakcentować odmienność postaci, skontrastowano ją kolorystycznie z dworem. Jako jedyna ubrana jest na biało. Augustynowicz: - Jest negatywem dla pozostałych osób. Jak w grze. Augustynowicz wyeksponowała bunt Filipa. - To druga bardzo ważna postać, wewnętrzny reżyser. Szereg napięć dotyczy tabu seksualności i religijności. To one konstruują przestrzeń dramatyczną wchodzącego w życie człowieka. Czy Filip ugnie kolana i ulegnie przed majestatem dworu? - pyta. W roli tytułowej wystąpi Natalia Klepacka. - Iwona to postać, która nie chce. Pragnie, ale nie pożąda. Zależy jej na miłości, ale nie oczekuje więcej. Dobrze jej w tym miejscu, w którym jest - mówi. Iwona milczy - dla młodej aktorki nie jest to atutem roli. - Wręcz przeciwn