Teatr Powszechny w Łodzi znalazł receptę na niedostatki humoru, zanik dowcipu spowodowany brakiem banknotów w kieszeni, żarty wytarte i nieśmieszne gagi
Polskie Centrum Komedii działające przy Teatrze Powszechnym ogłosiło wraz z "Gazetą" - by życiu dodać nieco lekkości - kolejną edycję konkursu na współczesną polską komedię.
W pierwszej edycji "Komediopisania" teatr został zasypany tekstami sztuk. Aż 219 humorystów amatorów ze wszelkich zakątków Polski, a także z zagranicy (pierwsze zgłoszenie przywędrowało ze Szwajcarii) walczyło o serca jury. Rada czternastu nie wyłoniła laureata Grand Prix, ale aż trzy zwycięskie prace zostały wzięte na warsztat. W repertuarze Teatru Powszechnego już są dwie z nich: "Psychoterapolityka" Dominika Rettniger-Wieczorkowskiego, scenarzysty telewizyjnej "Ekipy" i zdobywcy pierwszego miejsca w "Komediopisaniu", oraz "Next-ex" Juliusza Machulskiego (drugie miejsce w konkursie). W sobotę na scenie przy ul. Legionów premiera kolejnej sztuki - "Roszady" Pawła Mossakowskiego, która zajęła trzecie miejsce, a autor dostał również nagrodę za najbardziej filmowy tekst w konkursie. Sztukę reżyseruje Maciej Wojtyszko. Czy okaże się ona teatralnym hitem jak grane w Powszechnym od 10 lat "Szalone nożyczki" Paula Portnera, zobaczymy. W drugiej edy