Kilkudziesięciu przedstawicieli świata polityki i kultury włączyło się do 21. kwesty na rzecz ratowania zabytków Starego Cmentarza w Łodzi. Trójwyznaniowa nekropolia obchodzi w tym roku 160-lecie istnienia. Ponad 92 tys. zł zebrano w czasie trwającej trzy dni 21. kwesty.
Wśród kwestujących znalazł się senator Ryszard Bonisławski - prezes Towarzystwa Przyjaciół Łodzi, przewodnik po mieście i znany regionalista. Jak podkreślił, na najstarszym łódzkim cmentarzu obok zwykłych łodzian pochowani są ci najznamienitsi, którzy pozostawili po sobie nie tylko dobrą pamięć, ale też wspaniałe dzieła i służące mieszkańcom do dziś obiekty. Zdaniem Bonisławskiego łódzki Stary Cmentarz to zabytek nie mniejszej rangi niż warszawskie Powązki czy Cmentarz Rakowicki w Krakowie. - To jest taka +kamienna historia miasta. Trzeba tę pamięć pielęgnować, bo - jak powiedział marszałek Foch - narody, które tracą pamięć, tracą życie. Pielęgnujemy pamięć poprzez przywracanie urody zabytkowym nagrobkom. To konieczne, bo zakwaszenie powietrza i inne czynniki powodują, że wykonane z piaskowca pomniki po prostu się rozpadają - dodał. Od 21 lat w zbiórce uczestniczy dziennikarka łódzkiej telewizji Magdalena Michalak, która