Wczoraj w ramach XX Międzynarodowego Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych Teatr Polski z Wrocławia zagrał spektakl w reż. Krystiana Lupy. Po pokazie widzowie mogli porozmawiać z twórcami.
Spotkanie poprowadził Łukasz Drewniak. Krystian Lupa opowiadał o kulisach powstawania spektaklu. - W założeniu "Poczekalnia.0" nie była i nie jest klarownym, stanowczym komunikatem - to raczej otwarta forma, w której przeglądając się widz musi odnaleźć własne sensy - zaznaczył. - Nie jest powiedziane, że trzeba zrozumieć narrację spektaklu. Ja sam nie wiem, kim jest reżyser, który wysłał młodych aktorów na wycieczkę do Auschwitz - powiedział Lupa, odnosząc się do jednego z wątków spektaklu. - Chciałbym, żeby widzowie mogli znaleźć tutaj swoje rozwiązania - mówił. W rozmowie podjęto również temat najnowszej sztuki Lupy - "Wycinki" (z Schauspielhaus w Grazu), której prezentację na Festiwalu (mimo wcześniejszych ustaleń) odwołano ze względu na fakt, że jedna z aktorek odmówiła występu w ojczyźnie reżysera.