Rok 2007 rozpocznie się pod znakiem "pojedynku na kooperacje" ze stołecznymi scenami. Jaracz sprzymierzył się z warszawskim Teatrem Powszechnym, łódzki Powszechny - z Teatrem Polonia Krystyny Jandy. Co to znaczy dla widza? Arcyciekawy efekt twórczej rywalizacji: nie tylko dwóch łódzkich teatrów, ale także aktorów: warszawskich i "naszych".

Duet łódzki Jaracz - warszawski Powszechny sięgnie po sztukę Neila LaBute'a "Gruba świnia". To współczesny dramaturg amerykański; bardzo dobry, a więc bardzo drogi. Sceny podzieliły między sobą koszty zdobycia praw autorskich do historii o miłości do tytułowej otyłej kobiety. Obsada będzie mieszana: Powszechny będą reprezentować Rafał Królikowski i Anna Moskal, Jaracza - Milena Lisiecka i Mariusz Jakus. Przedstawienie wyreżyseruje Krzysztof Rekowski. Efekty współpracy Jaracza z warszawskim Powszechnym zobaczymy w Łodzi już w marcu (premierę w stolicy zaplanowano miesiąc wcześniej). Na razie inny tekst LaBute'a - "Bash" - pokazuje Teatr Studyjny w świetnej inscenizacji Bartosza Kowalczyka. Scena z ul. Legionów 21 we współpracy z teatrem Krystyny Jandy zaprosi na interaktywną bajkę "Zdumiewający dom pana A, czyli skradzione dźwięki" Alana Ayckbourna. Jeszcze nie są znani realizatorzy, ustalono za to reguły gry: teatry podzielą się obsadą po