Przedstawienia Teatru Jaracza często goszczą na różnych przeglądach i festiwalach w Polsce, z których przywożą liczne nagrody. W tym roku kilka spektakli zostanie pokazanych również za granicą.
Łódzcy artyści są stałymi gośćmi międzynarodowego festiwalu monodramów w Egerze na Węgrzech. Z Jaracza pojechali tam Gabriela Muskała ("Podróż do Buenos Aires") i Bronisław Wrocławski ("Seks, prochy i rock and roll"). Drugi z aktorów został zaproszony również w tym roku, by zaprezentować "Czołem wbijając gwoździe w podłogę". Festiwal w Egerze organizowany jest od czterech lat. Przez ten czas kilkakrotnie zmieniano sposób tłumaczenia pokazywanych sztuk. Na początku dawano widzom streszczenia, później puszczano tekst aktora na ekranie. Teraz przygotowywane jest tłumaczenie symultaniczne. - To najlepszy sposób, bo przecież monodram opiera się na tekście mówionym non stop - mówi Wojciech Nowicki, dyrektor naczelny Jaracza. Bronisław Wrocławski zgodził się na udział w festiwalu pod warunkiem tłumaczenia na żywo. Nowicki: - Nie chcieliśmy zrezygnować z tego zaproszenia, bo w przyszłym roku organizatorzy mogliby o nas zapomnieć, a mamy w pla