Łódź po raz pierwszy w historii włącza się w obchody Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holocaustu ustanowionego na 27 stycznia, czyli dzień wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau. Włącza się, a dzięki zaangażowaniu Teatru im. Jaracza, nawiązuje do swych artystycznych tradycji.
- Mało kto o tym wie, ale przed wojną działały w Łodzi aż dwa teatry żydowskie - mówił podczas uroczystego otwarcia Dni Pamięci Wojciech Nowicki, dyrektor naczelny Teatru im. S. Jaracza w Łodzi. - Mało tego, do 1955 roku jeden z nich nadal funkcjonował, a kierowała nim Ida Kamińska, ikona Teatru Żydowskiego w Warszawie. Wielką atrakcją artystyczną rozpoczętych wczoraj obchodów są z pewnością dwa spektakle, które przywiózł do Łodzi Teatr Żydowski im. Estery Racheli i Idy Kamińskich w Warszawie: "Obrachunek z Bogiem" i "Historie dni zapomnianych". - Pracując nad pierwszym z nich, opieraliśmy się na tekstach poety Getta Warszawskiego, Władysława Szlengla - wyjaśniał wczoraj w Łodzi Artur Hofman, reżyser obu przedstawień, a także przewodniczący Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów w Polsce. - Przed wojną był on autorem wielu kabaretowych szlagierów, jak choćby "Jadziem, panie Zielonka". Utwory, które napisał w getcie, po prostu wgnia