W sobotę i niedzielę o godz. 19 Teatr Wielki zaprasza na premierę "Zemsty nietoperza" Johanna Straussa w reżyserii Giorgia Madii.
- Dajmy się porwać karnawałowej zabawie! "Zemsta nietoperza" jest jak barwna lista przebojów - zachęca Krzysztof Marciniak pełniący obowiązki dyrektora Teatru Wielkiego. "Zemsta nietoperza" z librettem na podstawie francuskiej farsy (zdaniem Lucjana Kydryńskiego - "jednym z najlepszych w całej operetkowej literaturze") nie odniosła początkowo sukcesu i szybko zeszła z afisza. Publiczność przekonały jednak dowcipna instrumentacja i taneczne rytmy (co ciekawe, więcej polek niż walców). W Teatrze Wielkim operetka Straussa realizowana jest po raz trzeci. W 1967 roku "Zemstę" wyreżyserowała Danuta Baduszkowa, kierownictwo muzyczne objął Józef Klimanek. 19 lat temu nową inscenizację "Zemsty" zrobił Robert Skolmowski. Dyrygował Tadeusz Kozłowski, który i tym razem stanie za pulpitem. Spektakl reżyseruje Giorgio Madia, który w łódzkiej operze zrealizował m.in. "Śpiącą królewnę", "Cinderellę", "Opowieści Hoffmanna", "Bolero", "Dziadka do orzechów" i