Bezkrwawa corrida, koncerty, wystawy, wernisaże, pokazy tańca, festiwal filmowy i warsztaty artystyczne - to tylko niektóre pozycje programu rozpoczynającego się w piątek 10. Międzynarodowego Festiwalu Kultury Hiszpańskojęzycznej "Viva Flamenco".
Impreza odbywa się w Łodzi, jednak od kilku lat inauguruje ją koncert w warszawskim Centrum Łowicka. W piątek zaprezentują się tam cztery divy polskiej sceny tańca flamenco: Łucja Krasińska, Aleksandra Gadzało, Monika Wesołowska i Małgorzata Wilczyńska, która jest też dyrektorem festiwalu. - Spektakl nie stanowi spójnej opowieści, składa się z wielu niezależnych od siebie tańców wykonywanych jednak zawsze z udziałem czterech tancerek. Ma to podkreślić to, co we flamenco bardzo ważne, czyli wspólnotowy charakter tańca - informuje Wilczyńska. Na dziesięć festiwalowych dni organizatorzy przygotowali blisko sto imprez. W tym roku największymi gwiazdami "Viva Flamenco" będą światowej sławy tancerze: Jesus Herrera i Lola Jaramillo. - Jesus Herrera to jeden z najlepszych tancerzy flamenco na świecie. Jego rozbudowane choreografie, niezwykła +lekkość+ tańca i żywiołowe improwizacje sprawiły, że stał się sławny na całym świecie -