Jeden z najważniejszych łódzkich festiwali czeka na nowego dyrektora. Prawdopodobnie przyjedzie z Charkowa. To nie koniec zmian.
Ważą się losy jednego z najważniejszych łódzkich festiwali - Łodzi Czterech Kultur. Definitywnie kończy się epoka dyrektora Zbigniewa Brzozy. Chociaż podpisana z nim umowa jeszcze nie wygasła, już trwają rozmowy z nowym kandydatem na to stanowisko. Dyskusje między radnymi a urzędnikami wskazują, że kimkolwiek będzie nowy dyrektor, zorganizuje festiwal w zupełnie inny sposób. Wiedzą ci, co mają wiedzieć Formalnie rzecz biorąc, konkurs na nowego dyrektora nie został ogłoszony, chociaż po słowach urzędników można wnioskować, że trwa swoisty nabór dla wtajemniczonych. - Są rozważane różne kandydatury. Wydział Kultury jest otwarty dla wszystkich. Ja też mógłbym się zgłosić, ale nie spełniam kryteriów - mówi Grzegorz Gawlik z biura prasowego UMŁ. - Wydział rozmawia z różnymi osobami na różne tematy. Zainteresowani śledzą doniesienia medialne, a ci, którzy mają pomysł na festiwal, kontaktują się z wydziałem. Od kilku tygod