Artur Rolicz ma dwa latka. W nidzielę po raz pierwszy poszedł do teatru. Mama zabrała go na spektakl "Bałwankowa kraina" autorstwa Anny i Włodzimierza Wdowiaków, właścicieli objazdowego teatru dla dzieci Piccolo. W niedzielę, w południe tym przedstawieniem zainaugurowano nową działalność teatru.
Chociaż Piccolo istnieje już 16 lat, nigdy nie miał swej stałej siedziby. Teraz spektakle można oglądać w dawnym kinie Oka (w Klubie Garnizonowym) przy ul. Tuwima 34. W każdą niedzielę o godz. 12.30 odbędzie się jedno przedstawienie. W styczniu oglądać będziemy "Bałwankową krainę", w lutym "Karnawał u Baby Jagi", a w marcu spektakl "Calineczka - Magiczny świat teatru". Na "Bałwankową krainę" wybrało się wczoraj osiemnaście osób. Wśród nich był Jarosław Zawierucha z Nowosolnej z 4-letnim synem Piotrusiem i jego 11-letnim kuzynem Dawidem. - To doskonały sposób i ciekawa rozrywka na niedzielne popołudnie - tłumaczy pan Jarosław. - A przy tym dość tanie bilety. - A ja właśnie zrobiłem swoją pierwszą kukiełkę i będę w domu robił przedstawienie - cieszył się Piotrek Zawierucha. - Ja lubię teatr. Chociaż widownia dawnego kina nie zapełniła się nawet w połowie, organizatorzy cieszyli się, że przyszło chociaż kilkanaście os�