W nocy ze środy na czwartek łódzcy radni odrzucili poprawkę do przyjętej wcześniej uchwały w sprawie prac projektowych i budowy Centrum Camerimage. poprawka zakładała zgodę na przystąpienie miasta do realizacji przedsięwzięcia w zakresie wykraczającym poza przygotowanie dokumentacji projektowej, , studium wykonalności oraz dokumentacji aplikacyjnej po uzyskaniu dofinansowania z funduszy europejskich lub pozyskania innych źródeł finansowania poza środkami budżetowymi.
Poprawkę przygotowali wiceprezydent Włodzimierz Tomaszewski i Marek Żydowicz, szef festiwalu Camerimage. Radni odrzucili ja w głosowaniu. Mateusz Walasek, przewodniczący klubu radnych Platformy Obywatelskiej podkreślał, że projekt jest nieprzygotowany. Wiceprezydent Włodzimierz Tomaszewski odpierał zarzut, mówiąc, że projekt jest przygotowany dokładnie w takim samym stopniu, jak Specjalna Strefa Sztuki, na finansowanie której radni wyrazili zgodę. Tłumaczył, że jeżeli twórcy chcą coś robić, to należy im to umożliwić, inaczej Łódź pozostanie grajdołem. Marek Żydowicz z kolei zaczął namawiać towarzyszących mu młodych ludzi do rozpoczęcia zbiórki podpisów pod wnioskiem o dowołanie łódzkiej Rady Miejskiej. Marek Żydowicz ogłosił wprawdzie zakończenie strajku okupacyjnego urzędu, zawieszonego na czas sesji, ale jednocześnie zapowiedział, że decyzje radnych klubów Lewicy i Platformy Obywatelskiej oznaczają zerwanie umowy między mi