Najpierw była przejmująca "Plastelina" Wasilija Sigariewa, rok temu "Roberto Zucco" Bernarda-Marie Koltésa, a teraz Małgorzata Bogajewska i studenci PWSFTviT pracują nad realizacją debiutanckiego dramatu Doroty Masłowskiej pt. "Dwoje biednych Rumunów mówiących po polsku".
Premiera 23 lutego zainauguruje działalność zmodernizowanej małej sceny Teatru Studyjnego. Napisaną w 2006 r. sztukę Masłowska uznała za swój najbardziej ponury utwór literacki, mimo że nie brakuje w nim humoru. Co o sztuce i przygotowywanym spektaklu dyplomowym sądzi Małgorzata Bogajewska? - To jest dość trudna próba zmierzenia się z komedią. Szczególną komedią, bo to w końcu Masłowska - przyznaje reżyser. - Sama komedia jest ostatnio gatunkiem bardzo spychanym w sferę komercji, której tak się brzydzimy. To gatunek, z którym studenci nie obcują zbyt wiele w czasie lat spędzonych w szkole. Tymczasem wiele tekstów pokazuje, że może być to narzędzie bardzo celnie oddające rzeczywistość. Z dużą dawką ironii i absurdu mogą wychwytywać z naszej codzienności to, co nas drażni. Na tym tle sztuki Masłowskiej są o tyle gatunkowo trudne do uchwycenia na scenie, że jak podkreśla reżyser, nie da się ich "otworzyć" grając realistyc