Bernd Ogrodnik przyjechał z Islandii reżyserować w Łodzi "Księgę dżungli" na podstawie wybranych opowiadań Rudyarda Kiplinga. Premiera w Teatrze Lalek Arlekin (al. 1 Maja 2) - w sobotę o godz. 19.
Dyrektor Waldemar Wolański podkreśla, że spektaklu o takim rozmachu inscenizacyjnym jeszcze w Arlekinie nie było. - Jako pierwszy teatr lalkowy w Polsce zainwestowaliśmy w scenę obrotową. Niektóre marionetki grające w "Księdze dżungli" zawieszone są aż na pięciometrowych niciach. Trudno je opanować, dlatego każdą animuje kilku aktorów. Węża aż dziesięciu - opowiada. - W "Księdze" bierze udział cały zespół Arlekina, wszystkie ręce na pokład. Do realizacji spektaklu zaproszono Bernda Ogrodnika, dyrektora artystycznego Worlds of Puppets, współzałożyciela Islandzkiego Centrum Sztuki Lalkarskiej, znanego w Polsce głównie z filmu "Strings" ("Zemsta Hebalończyka"). Pochodzący z Niemiec, mieszkający z Islandii lalkarz gościł już w Łodzi - podczas pierwszej edycji festiwalu AnimArt prezentował spektakl "Metamorfozy". Lalki przedstawiające Mowgliego, panterę Bagheerę, tygrysa Shere Khana czy małpy zostały bardzo precyzyjnie wykonane w pracowniach