EN

30.10.2015 Wersja do druku

Łódź. Książę po apokalipsie

W piątek na Dużej Scenie Teatru Jaracza premiera "Księcia niezłomnego" Calderona i Słowackiego - a może bardziej reżysera Pawła Świątka? To pierwszy spektakl Jaracza pod nową dyrekcją artystyczną.

Tekst Pedro Calderona de la Barca oparty jest na wydarzeniach historycznych - walce narodów Półwyspu Iberyjskiego z muzułmanami i klęsce wojsk portugalskich pod Tangerem w 1437 roku. Opowieść o niezłomnym Don Fernandzie, męczenniku, który woli umrzeć, niż oddać niewiernym chrześcijańskie miasto Ceuta przełożył Juliusz Słowacki na fali fascynacji Towiańskim, traktując mistycyzm i problematykę poświęcenia dla religii bardzo serio. Sebastian Majewski (dramaturgia) przyciął nieco tekst, by dodać mu dynamiki. Innych zmian nie wprowadzono. Gra z pierwowzorem toczyć się będzie na płaszczyźnie aktualizacji. - Interesuje mnie odpowiedź na pytanie o niezłomność dzisiaj. Kto oddałby życie za ideę w świecie tak pragmatycznym jak współczesny świat Zachodu, skoncentrowany na walce o materię? - pyta Paweł Świątek. - Jest coś seksownego w fundamentalizmie, choć może bardziej widać to w "Rękopisie znalezionym w Saragossie" niż "Księciu niezłomnym"

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Książę po apokalipsie

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Łódź nr 254

Autor:

Izabella Adamczewska

Data:

30.10.2015

Realizacje repertuarowe