Po pięciu latach scenicznego milczenia kontrowersyjny reżyser Grzegorz Królikiewicz [na zdjęciu] zaprezentuje w Teatrze Nowym nowy spektakl.
Reżyser zdecydował się na "Montserrat". To debiut Emmanuela Roblesa z 1948 r. Dramat opisuje wojnę wyzwoleńczą w 1812 r. w Wenezueli. Królikiewicz wybrał aktorów, których zatrudnił w Nowym podczas rocznej kadencji dyrektorskiej. W "Montserrat" zobaczymy zatem m.in. Sławomira Suleja, Dariusza Majchrzaka, Mariusza Pilawskiego, Katarzynę Żuk i Kamilę Wojciechowicz. Próby rozpoczęły się jeszcze w sierpniu. W sumie było ich ponad siedemdziesiąt. Tak długich przygotowań nie potrzebował nawet Kazimierz Dejmek do "Snu Pluskwy". Na trzy dni przed premierą Królikiewicz ściągnął suflera, który razem z inspicjentem mają czuwać nad zapominalskimi aktorami. Reżyser odmawiał wywiadów przed premierą. Rozmawiał tylko z telewizją. - Zainteresowanie spektaklem i tak będzie. Chociażby ze względu na ciszę medialną - mówi Janusz Michaluk, dyrektor naczelny Nowego.