"Koralina", spektakl przygotowany na podstawie powieści Neila Gaimana, to pierwsza w nowym sezonie premiera Teatru Pinokio. Teatr zaprasza jutro.
"Koralina" wyreżyserowana przez Karolinę Maciejaszek to opowieść z pogranicza fantastyki i horroru. Główna bohaterka niczym współczesna Alicja w Krainie Czarów, trafia do świata po drugiej stronie tajemniczych drzwi, w którym odkrywa surrealistyczną rzeczywistość. Na początku świat po drugiej stronie kusi niczym najpiękniejsze marzenie, później - przeraża jak najgorszy koszmar. Tworzone w Teatrze Pinokio przedstawienie ma nawiązywać do stylistyki opowieści grozy. Podstawowym tematem, który poruszać ma spektakl to konfrontacja dziecka ze swymi lękami. - Koralina jest dzieckiem pozostawionym samym sobie. Świat, który i jest emanacją jej pragnień i marzeń, okazuje się jednak, tylko pozornie uładzony i przeistacza się w prawdziwy koszmar. Postaci w drugim świecie potwornieją ze sceny na scenę, stają się groteskowe, a wspaniała matka zamienia się w wiedźmę - mówi Maciejaszek. Twórcy spektaklu uzyskują niepokojącą i mroczną atmosferę