W Teatrze Nowym obiega końca projekt "Awangarda i socrealizm. W 65 lat po powstaniu Teatru Nowego w Łodzi". Dziś po raz drugi i ostatni zostanie zaprezentowane widowisko Cezarego Tomaszewskiego "Nie ma tego złego, co by ładnie nie wyszło".
W sobotę 22 listopada zobaczymy prapremierę sztuki Małgorzaty Sikorskiej-Miszczuk "Kobro" w reż. Iwony Siekierzyńskiej. Sztuka "Kobro" pióra Małgorzaty Sikorskiej-Miszczuk jest pierwszą dramatopisarską próbą pokazania fenomenu kobiety i prekursorki, o której twórczości przez wiele lat mówiono wyłącznie w kontekście prac znanego męża - Władysława Strzemińskiego lub uwypuklając wątki biograficzne związane z rodzinnymi konfliktami. Fascynująca historia znanej na całym świecie awangardystki związanej z Łodzią zostanie tym razem pokazana oczami córki, Niki. Za próbą rozrachunku dziecka z rodzicami kryją się pytania o cenę, jaką płaci artysta, gdy tworzy, o to czy połączenie działalności artystycznej z życiem prywatnym jest możliwe. *** 21 listopada, godz. 18.15 Duża Sala Teatru Nowego koncept i reżyseria: Cezary Tomaszewski (na zdjęciu) dramaturgia: Justyna Wąsik kostiumy: Agnieszka Klepacka, Maciek Chorąży (