O poszukiwaniu świętości, wierze niechcianej, sile, która zawładnąwszy człowiekiem zostawia niezaspakajalne łaknienie, opowiada spektakl "Karzeł, Down i inne żywioły", przygotowywany w Teatrze Nowym.
Jak przekonuje Jolanta Janiczak, autorka tekstu sztuki i dramaturg spektaklu, w tej opowieści to, co w człowieku najniższe, prymitywne, szalone i cielesne może okazać się drogą do odkupienia. - Mało kto dotyka tego problemu dziś na poważnie. Albo mamy do czynienia z myśleniem odpustowym i powierzchownym, jak to dzieje się w polskim kinie, albo na modłę pisma "Fakty i mity" - uważa Jolanta Janiczak. - Gdy odrzucając moją osobistą praktykę zaczęłam zastanawiać się, co ja o tym myślę, na jakie wątpliwości mogę sobie pozwolić, uznałam, że najbliżej mi do postawy staroruskiego jurodiwego, "świętego szaleńca". Jak pytać o boskość i gdzie w "odczarowanym" z Boga świecie szukać sacrum? Przystępując do pracy nad tekstem, Jolanta Janiczak zagłębiła się w żywoty św. Faustyny, francuskich mistyczek. Nieobca jest jej także postawa Georgesa Bataille'a, wedle której dzięki transgresji, a więc przekraczaniu granic cielesności, moralności, wytrzym