EN

9.11.2006 Wersja do druku

Łódź. Kandydaci na prezydenta kochają kulturę

Na decyzję, na kogo głosować w zbliżających się wyborach samorządowych, wpływa zapewne wiele czynników: sympatia bądź niechęć polityczna, uznanie lub odrzucenie programów społecznych, jeszcze częściej gospodarczych albo socjalnych, wysuwanych przez kandydatów. A jakie stanowisko wobec kultury zajmują trzej najbardziej liczący się w przedwyborczych sondażach kandydaci na prezydenta Łodzi: Jerzy Kropiwnicki (PiS), Krzysztof Kwiatkowski (PO) i Krzysztof Makowski (Lewica i Demokraci)?

Festiwalowy znak firmowy Kiedy analizujemy programy pretendentów, narzuca się spostrzeżenie, że o kulturze wszyscy mówią niemal jednym głosem. Obiektem szczególnej admiracji kandydatów jest Festiwal Dialogu Czterech Kultur. Wszyscy wskazują na konieczność jego dowartościowania finansowego (zakotwiczenia w budżecie miasta) i podkreślają profesjonalizm, z jakim jest organizowany. Dla Makowskiego, Kwiatkowskiego i Kropiwnickiego ranga tej imprezy jest niekwestionowana. Zresztą każdy prezydent in spe zauważa, że pojęcie Łódź festiwalowa to już niemal znak firmowy miasta. I dlatego wszyscy jednym tchem wymieniają najważniejsze łódzkie imprezy festiwalowe, w tym, rzecz jasna, Camerimage zaraz po FD4K. Wspólną dla wszystkich troską są istniejące instytucje - chcą stałego podnoszenia ich poziomu i poprawienia wyglądu miejskich obiektów kulturalnych. Jak zauważa Krzysztof Makowski: - Gdybyśmy porównali obiekty wojewódzkie z miejskimi, zdecydowanie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Łódź bogata i festiwalowa

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Łódzki nr 262

Autor:

Michał Lenarciński

Data:

09.11.2006

Wątki tematyczne