W Łodzi rozpoczyna się dziś jubileuszowy, XXV Festiwal Szkół Teatralnych. To jeden z najbardziej lubianych przez młodzież festiwali: tu młodzi grają dla młodych, o młodych i z młodymi. Przez sześć dni na pięciu scenach trzech teatrów wystąpią studenci wydziałów aktorskich ośmiu uczelni teatralnych. W sumie zaprezentowane zostaną 34 spektakle. Wieczór inauguracyjny wypełni "Cyrano de Bergerac" Edmunda Rostanda w reżyserii Wojciecha Kościelniaka, w wykonaniu studentów wrocławskiej szkoły teatralnej.
Prócz polskich szkół: łódzkiej, warszawskiej, krakowskiej i wrocławskiej, na festiwalu wystąpią goście z Wielkiej Brytanii, Rosji, Czech i Niemiec. Polacy zaprezentują po trzy spektakle konkursowe, a jury spośród występujących wybierze najlepszego - laureata Grand Prix. W tym roku w pracach jury będą uczestniczyć Adam Orzechowski, Janusz Wiśniewski, Paweł Łysak, Piotr Szczerski i Violetta Laszczka. Pośród nagród z pewnością nie zabraknie symbolicznych 100 dolarów od Jana Machulskiego, byłego dziekana Wydziału Aktorskiego PWSFTViT, który jest twórcą festiwalu, wyróżnień prezydenta i laurów dla najbardziej energetycznych artystów, przyznawanych przez sponsorów. Nowy dyrektor kaliskiego Teatru im. Bogusławskiego - Igor Michalski postanowił kontynuować tradycję zapoczątkowaną przez swego poprzednika Roberta Czechowskiego, więc nagroda z Kalisza i tym razem będzie. A jest wielce przyjemna: przedstawienie, które jury uzna za najlepsze, zapr