Dziś w Teatrze Wielkim premiera "Strasznego dworu". Jubileuszowy spektakl, w 60. rocznicę powstania łódzkiej sceny operowej, wyreżyserowała Krystyna Janda.
Niemal dokładnie przed 60 laty, 18 października 1954 r., łódzka opera rozpoczęła działalność od wystawienia utworu operowego autorstwa Moniuszki. Wówczas jeszcze Teatr Wielki nie istniał, a łódzcy śpiewacy występowali gościnnie na scenach teatrów Jaracza i Nowego. I to właśnie w tym ostatnim wybrzmiała wówczas słynna, śpiewana tenorem aria z kurantem. Po sześciu dekadach Moniuszko wraca do Łodzi. Tym razem miłośnicy muzyki operowej zobaczą 2,5-godzinną wersję "Strasznego dworu" wyreżyserowaną przez Krystynę Jandę - aktorkę, reżyserkę teatralną i dyrektorkę teatru Polonia w Warszawie. W tym roku Janda otrzymała tytuł Człowieka Wolności 25-lecia w dziedzinie kultury. Choć w świecie teatru jest legendą, to w roli reżysera opery dopiero zadebiutowała. Przygodę z teatrem operowym rozpoczęła także odpowiedzialna za kostiumy Dorota Roąueplo. Ta pochodząca z Francji kostiumografka projektowała stroje min. do filmu "Miasto 44". Janda rzuci