- Ciało przypomina niezwykłe pudełko z farbami, laboratorium, pole walki - uważa Jan Fabre. Kontrowersyjnego artystę i jego nietuzinkową sztukę będzie można zobacorazyć w piątek o godz. 18 w ms2, na wernisażu "Sztuka trzymała mnie z dala od więzienia!"
Jan Fabre to belgijski reżyser teatralny i operowy, choreograf, performer, artysta sztuk wizualnych i dramaturg, określany często mianem "artysty totalnego". Wytrwale szuka absolutnego piękna i duchowości. Przekracza granice dyscyplin, nie daje się zaszufladkować. Ekspresję artystyczną, pomysły i energię przekłada na sztukę: rysuje własną krwią, a na scenie zdaje się na intuicję i instynkt. Wciąż eksperymentuje - sam ze sobą lub w relacjach z drugim człowiekiem. Również z aktorem i widzem. Aktorów oraz tancerzy określa mianem "wojowników piękna". Mawia: "staram się czynić tak mało sztuki, jak to tylko możliwe". Ekspozycja "Sztuka trzymała mnie z dala od więzienia!" jest pierwszym w Polsce obszernym pokazem prac artysty. Twórca jest znany szerszej publiczności przede wszystkim jako wyśmienity reżyser teatralny. W Muzeum Sztuki zobaczymy, jakim Fabre jest artystą. Tytuł ekspozycji nawiązuje do kontrowersyjnej wystawy indywidualnej twórcy "Art