Aktorzy warszawskich scen będą występowały w najpopularniejszym łódzkim teatrze, w Teatrze im. Jaracza.
Pisaliśmy o tym jako pierwsi już w lipcu. Dyrektor naczelny Wojciech Nowicki postanowił nieco rozluźnić repertuar. I tak między poważnymi, zaangażowanymi we współczesne problemy sztukami produkowanymi w teatrze Jaracza, będzie można zobaczyć najlepsze realizacje komedii w doborowej obsadzie sprowadzone ze stołecznych scen. - Nie chodzi nam tylko o terapię śmiechem, o której pisała niedawno "Gazeta". Chcemy też oczywiście przy tym trochę zarobić albo przynajmniej wyjść na zero - mówi Nowicki. - Przy okazji dziękuję za tytuł. Dyrektor postanowił wykorzystać tytuł tekstu z "Gazety" - "Jadą goście..." jako hasło całego przedsięwzięcia. Stówa za bilet Po kilku miesiącach rozmów i przygotowań wreszcie są pierwsze ustalenia. Wiadomo już, że współpraca "Jaracza" z warszawskimi teatrami ruszy 29 października. Wtedy łodzianie zobaczą spektakl "Złodziej" teatru Kwadrat. W tej dwugodzinnej komedii znanego angielskiego pisarza Erica Chapp