Dziś do repertuaru wchodzi "Karzeł, Down i inne żywioły" Jolanty Janiczak w reżyserii Wiktora Rubina.
"Nie definiuję wzroków, które posiadam na sobie, w sobie, pod sobą. Tańczę i zapominam. Przypomnij mi, kim byłam i gdzie. Oni patrzą i też zapominają się w kroku. Można wyciągnąć chusteczki. Na chwilkę będziesz sprawcą czułym i okrutnym. Możesz zrobić ze mną, cokolwiek podpowie sprężynka twojego sumienia. Bez dotykania możesz mi nawtykać, bez dotykania. Możesz mi się zwierzyć, mam specjalny telefon służbowy, jest włączony dwie godziny na dobę. Mówię, nie napotykam słów, napotykam melodię, szelest, jęk? Tańczę dla ciebie tylko tak jak mi kazałeś. Która godzina, dziesięć po, wrzuć następną kolejkę albo wyjdź. Skończył się czas, nie zadziałałam" - brzmi fragment dramatu "Karzeł, Down i inne żywioły" Jolanty Janiczak, autorki dramatów: "James Bond: Świnie nie widzą gwiazd", "Joanny szalonej; Królowej" oraz "Ofelii". Od 2008 roku pracuje jako dramaturg z Wiktorem Rubinem. W 2011 roku na Międzynarodowym Festiwalu Boska Komedia