Mirosława Marcheluk, pełniąca obowiązki dyrektora artystycznego Teatru Nowego, zatrudniła jako asystenta swojego partnera życiowego.
Ryszard Mróz jest na etacie w teatrze od 1 września. Dołączył do zespołu aktorskiego, został też asystentem Marcheluk. - Pełniąc obowiązki dyrektora artystycznego, pani Marcheluk codziennie podejmuje wiele decyzji i ma do tego pełne prawo. Zajmowanie się akurat tą decyzją personalną to szukanie sensacji. Wszystko jest.w zgodzie z prawem - mówi w imieniu dyrektorki Jolanta Jackowska, rzeczniczka sceny Mróz dostał pracę w Teatrze Nowym tuż przed rozstrzygnięciem konkursu na dyrektora naczelnego teatru (od kilku miesięcy jest wakat i rządzi tam Marcheluk). Postępowanie dyrektorki nie podoba się radnej Platformy Obywatelskiej Agnieszce Nowak, która złożyła w tej sprawie interpelację do pełniącego obowiązki prezydenta miasta Tomasza Sadzyńskiego. Nowak pyta o zakres obowiązków i uposażenie Mrożą. Podkreśla też, że statut teatru nie przewiduje stanowiska asystenta dyrektora. - Tym bardziej że budżet jest już mocno nadszarpnięty - denerwuje si�